Tylu Was Było ;*

wtorek, 12 marca 2013

Na zakurzonych półkach rysować uśmiechnięte buźki ♥

nagle uświadamiasz sobie , że On jest najważniejszy ♥


Przyjaźń zawarta w dzieciństwie to jedyne, co nie umiera szybciej niż my. <3

Pospolity przyjaciel próbuje rozmawiać z Tobą o Twoich problemach.
Prawdziwy Przyjaciel pomaga Ci je rozwiązać.

Życie jest jak origami. To sztuka składania. Składania marzeń, pragnień i uczuć w jedną całość.


Pierwszy chłopak, pierwsza miłość, pierwsze prawdziwe uczucie, pierwszy wspólny spacer, pierwszy pocałunek, pierwsze rozstanie, pierwsze złamane serce. Tak, pierwszych razów się nie zapomina.

Problemy to tchórze, zawsze przychodzą do mnie w grupach.

Upadłam - nikt nie podał mi ręki .
Wstałam sama - silniejsza .

jedynym chłopcem za którym będę biegać będzie mój synek bawiący się ze mną w berka. ^^


facet się za Tobą ugania, walczy o Twoje względy. masz go gdzieś. dopiero kiedy zacznie się interesować Nim inna, bądź zwyczajnie go stracisz, dociera do Ciebie, jak bardzo jest istotny i jakim darzysz go uczuciem

Mówię Ci człowieku. Choćbyś posiadał wszelkie bogactwa, widział Nowy Jork, Moskwę czy Paryż, miał cały świat, nie czuł bólu, a miłości byś nie znał, byłbyś nikim.

Nie doceniamy chwil, dopóki nie staną się wspomnieniami

Zamknąć oczy, śnić bez granic, uzależnić się od marzeń, lecz nigdy nie wierzyć w obietnice, bo to one niszczą wszystko!

Moje życie jest pełne facetów: jem Grześka, piję Kubusia, a na dodatek śpię z Jaśkiem :D


Nie będę za Tobą płakać . W końcu to Ty tracisz , to co najlepsze .♥

bo ktoś sprawia , że ten uśmiech się pojawia :)

- No chodź, no chodź zagrajmy w piłkę nożną !
a kto przegra ten dostaje buziaka :)
- ale Ty nie umiesz grać w piłkę...
- i o to właśnie chodzi ;*

imię: miłość
nazwisko: nieodwzajemniona
miejsce zamieszkania: moje serce,
ulica niespełnionych marzeń 1 ;*
a data urodzenia: pierwsze spotkanie z Tobą <3

Nie chodzę w markowych ciuchach, nie spędzam dwóch godzin przed lustrem
i nie zapierdalam w dwumetrowych obcasach. I TO CIĘ BOLI.
Bo ja nawet bez makijażu, w schodzonych już trampkach jestem lepsza!


Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. Miałaś tak kiedyś?

Nie dojrzałeś by być ze mną. Dla ciebie nie liczy się charyzma dziewczyny. Bierzesz każdą po kolei, bo myślisz, że nowa znaczy lepsza...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz